Info
Ten blog rowerowy prowadzi tequila z miasteczka Bristol. Mam przejechane 4809.30 kilometrów w tym 49.15 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.64 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 34684 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Maj1 - 0
- 2015, Kwiecień7 - 0
- 2015, Marzec3 - 0
- 2015, Styczeń1 - 1
- 2012, Czerwiec2 - 2
- 2012, Maj6 - 9
- 2012, Kwiecień6 - 22
- 2012, Marzec2 - 2
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Listopad1 - 0
- 2011, Wrzesień9 - 5
- 2011, Sierpień8 - 3
- 2011, Lipiec13 - 16
- 2011, Czerwiec11 - 10
- 2011, Maj13 - 17
- 2011, Kwiecień11 - 19
- 2011, Marzec9 - 0
- 2011, Styczeń3 - 2
Maj, 2012
Dystans całkowity: | 345.23 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 21:05 |
Średnia prędkość: | 16.37 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.00 km/h |
Suma podjazdów: | 4703 m |
Liczba aktywności: | 6 |
Średnio na aktywność: | 57.54 km i 3h 30m |
Więcej statystyk |
- DST 23.20km
- Czas 01:14
- VAVG 18.81km/h
- VMAX 40.30km/h
- Temperatura 36.0°C
- Podjazdy 276m
- Sprzęt KOZUCHA
- Aktywność Jazda na rowerze
OFF Road
Wtorek, 22 maja 2012 · dodano: 22.05.2012 | Komentarze 0
Po lekko wyczerpującej wycieczce, dostaliśmy zaproszenie na pierogi :D
?13377117221722
- DST 49.00km
- Czas 02:29
- VAVG 19.73km/h
- VMAX 43.90km/h
- Temperatura 28.0°C
- Podjazdy 290m
- Sprzęt KOZUCHA
- Aktywność Jazda na rowerze
Zlot Międzygórze
Niedziela, 20 maja 2012 · dodano: 20.05.2012 | Komentarze 0
Międzygórze - Bystrzyca Kłodzka - Kłodzko - Ścinawka Średnia
- DST 62.70km
- Czas 04:04
- VAVG 15.42km/h
- VMAX 32.00km/h
- Temperatura 15.0°C
- Podjazdy 830m
- Sprzęt KOZUCHA
- Aktywność Jazda na rowerze
Zlot Międzygórze
Piątek, 18 maja 2012 · dodano: 20.05.2012 | Komentarze 0
Ścinawka Średnia - Bystrzyca Kłodzka - Międzygórze
- DST 48.44km
- Czas 02:51
- VAVG 17.00km/h
- Temperatura 9.0°C
- Podjazdy 728m
- Sprzęt KOZUCHA
- Aktywność Jazda na rowerze
Szosa Stu Zakrętów + Prawie Szczeliniec
Wtorek, 15 maja 2012 · dodano: 15.05.2012 | Komentarze 2
Trasa
Ścinawka Średnia - Raszków - Wambierzyce - Na Szczeliniec - Karłów - Radków - Ścinawka Średnia.
?
max nachylenie 28%
Ostatnio chodziła za mną trasa po Górach Stołowych. Ta wycieczka raczej miała charakter rowerowo-pieszy. Dlatego, że skracaliśmy trasy i trzeba było przedzierać się z rowerem po ścieżkach górski z buta i jeszcze szarpać się z rowerem :P
Przy okazji odwiedziliśmy Skansen w Wambierzycach. Potem przedzieraliśmy się przez szlaki piesze, na przełaj i po przedarciu się się na drugą stronę gór zjeżdżaliśmy w dół :D Trochę zimno było.
Ruszamy... i chwila moment jesteśmy w Raszkowie... Przedzieramy się do Wambierzyc.
Trasa do Wambierzyc
Postój w Wambierzycach. Zwiedzamy Skansen.
Suki maciory :P
Rower na napęd? hmm rower z czasów II Wojny Światowej i już istniały takie badziewne wynalazki :P Prędzej nazwę to moto-rower :>
Co ja Piere?
Nowoczesne radio...
Rower damski... Opis dalej
Daniele :) z prawej A. ;)
Sobie wymyśliliśmy skróty. Trasa piesza niebieska z Wambierzyc na Szczeliniec nas kierowała :P
Widok na...
I czasem było sobie tak... ;) czyli 28%? albo i k...a więcej :P
Miło... Wreszcie asfalt.
Ukazuje nam się z krzaczorów PTTK na Szczelińcu
Później, cały czas jedziemy w dół... temperatura utrzymywała się cały czas bez szału, jedyne 9*C.
Dziękuję, dobranoc.
<img alt="" src=""/>
- DST 70.38km
- Czas 04:45
- VAVG 14.82km/h
- VMAX 53.00km/h
- Temperatura 43.0°C
- Podjazdy 1230m
- Sprzęt KOZUCHA
- Aktywność Jazda na rowerze
Bieszczadzka Majówka, dzień 5
Czwartek, 3 maja 2012 · dodano: 06.05.2012 | Komentarze 5
Ustrzyki Dolne - Przemyśl
Ciężki dzień na przebicie się z gór na Wietrzne Doliny Podkarpackie ;)
Bezwietrzny dzień najbardziej dokuczył prażonym słońcem i ostrymi podjazdami.
Na całej trasie w godzinach jazdy ciężko było nam trafić, chociaż na szczyptę cienia, każdy skrawek był jak zbawienie :P
Za to kolejna frajda jaka przyszła, to zjazd z górki odcinkiem 12to kilometrowym :P z pobliskiej miejscowości Arłamów do Makowej.
Wyjazd w Bieszczady był udany :D i z podziwem obserwowałam Andrzeja na jego wytrzymałość, o wiele lepiej jeździł niż ja! A to był pierwszy raz w jego w życiu taki wyjazd i styczność od 5 lat z rowerem. Sam powiedział, że coś wolno jeżdżę :D - no dobra ale ja miałam więcej bagażu :P
Całą drogę zastanawiałam się czy bagażnik na którym A. woził namiot, śpiwory, wodę nie pęknie, bo tyle co dziur na drogach było to jeden Pan Bóg wie :P Ale stary 10 letni bagażnik dał radę :D
- DST 91.51km
- Czas 05:42
- VAVG 16.05km/h
- VMAX 54.00km/h
- Temperatura 37.0°C
- Podjazdy 1349m
- Sprzęt KOZUCHA
- Aktywność Jazda na rowerze
Bieszczadzka Majówka, dzień 4
Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 05.05.2012 | Komentarze 2
Wołkowyja - Wetlina - Ustrzyki Dolne
Tego dnia bardziej się chyba nie mogłam zmęczyć :P
Poza tym Nie jestem zbyt wylewna, wiec zamiast opisów wolę dodać zdjęcia ;)
Były też pieczone ziemniaki na śniadanie :) (fot. z dnia odpoczynkowego)
Rejs łódką po J. Sanockim :P
Najwyższy Punkt Naszej wycieczki - przełęcz Wyżna.